Styczniowe warsztaty udały się wspaniale. Miałyśmy tyle pracy, że aż nie starczyło czasu na robienie zdjęć ;)
Moje przezdolne kursantki nauczyły się robić aż 6 rodzajów kwiatów, w tym kwiaty gnieciuchowe mojego pomysłu (kurs
tu)
Powstały piękne dziurkaczowe różyczki, róże wycinane ręcznie, róże ślimakowe i angielskie, a nawet jedna fuksja. Aż nie chce się wierzyć, że niektóre panie po raz pierwszy robiły własne kwiaty! Jak widać do zadania podeszły z dużym skupieniem:
Pokazałam, jak zrobić ramkę z wymiennymi zdjęciami ze zwykłej tektury modelarskiej. Ramki okleiłyśmy przepięknymi papierami
Rapakivi.
A na koniec ramki zostały ozdobione własnoręcznie wykonanymi kwiatami.
Uczestniczki ze swoimi wspaniałymi pracami :)
I plon ponad trzygodzinnych warsztatów - prześliczne, wspaniale ukwiecone, delikatne rameczki:
Papiery Rapakivi sprawdziły się doskonale :) Widać tu
Hectic Eclectic #2,
#4,
Time4joy #2 i
Winter elegance #2,
#1 i
#6, a listki wycinałyśmy z
Time4joy #6.
Prawda, że są cudne? Jestem naprawdę dumna z moich zdolnych kursantek :)
Dziękuję wszystkim uczestniczkom i firmie
Rapakivi :)
Pozdrawiam serdecznie :)