Mam nawet dowód na to, że odważyłam się psiknąć:
Na warsztatach siedziałam z Cygą.
Pochlapałam (ostrożnie) i pomalowałam, poszpachlowałam i na koniec odmówiłam współpracy w kwestii chlapania czarnym tuszem ;)
Nasza Pani Profesor się zaprzyjaźnia ;)
Powarsztatowe plony :)
Kupiłam co nieco z primowych cudów...
...spotkałam z piękną szefową...
...naprzytulałam się na zapas...
...i broniłam identyfikatora ;)
A to zdjęcie w pełni oddaje nastrój zlotu, było po prostu fantastycznie!
Więcej zdjęć znajdziecie na blogu i picasie u Pauliny Wośko, która była oficjalnym zlotowym fotografem :*
I jeszcze jedno zdjęcie cudownych dziewczyn ze Scrap&Art od Enczy:
Pokażę Wam jeszcze mój zlotowy identyfikator :)
Materiały ze Scrap&Art:
Kartkę z poprzedniego posta wygrywa Wanda, która zgadła jako pierwsza, że kulek było 14 :) Drugą osobą była Ewa S i do niej też poleci małe co nieco :) Podajcie mi proszę adresy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
24 komentarze:
a ja Cię cenię za tą czystość( estetykę i subtelność) pracy , bez chlapania i bez przepychu w mediach . Ale trzeba spróbować nowych rzeczy to fakt
Dziękuję Elu :* Chlapanie to fajna zabawa, ale chyba bliższe mojej naturze są prace od linijki ;)
A czarne kropki dorysowałam cienkopisem w domu ;) Wszystko ma być pod kontrolą, hehehe
Miałam przyjemność z Monią być na tym kursie.... nie uwierzycie, że chlapanie można poskromić!!!! Praca miała w sobie 100% dokładności, precyzji i "linijkowości" Moniki...
Bo zloty są coraz lepsze, prawda? :) A w takim towarzystwie podróż jest niezapomniana :)
Masz rację, są coraz lepsze ;) I już dla mnie nie ma zlotu bez was :*
Linijkowość hehehehe
wonderful images...i would like to be there with you...kisses Ada
What a nice pictures, that looks like a nice day !
Your tag is fabolous, nice soft colours ☺
Have a nice and creative new week !
Hugs & luv Erica ¤
{Heidebloempjuh}
Moniu identyfikator jest cudny:) spotkanie craftowe w takim doborowym gronie to warto się spotkać:)
cieszę się z wygranej dziękuję a to już druga (candy) już piszę e-maila z adresem.pozdrawiam
Cieszę się, że Cię spotkałam, choc nie zagadałam. Nie wiem czemu nagle się speszyłam :)
Piękny identyfikator
pozdrawiam
Piękny ten identyfikator.
Zlotu zazdroszczę ;)
Widać, że atmosfera była świetna. Nie dziwię się, że identyfikator wymagał ochrony - sama bym go ....przygarnęła;)
Ale Wam zazdroszczę ... :) W czerwcu, niech się wali, niech się pali - jadę. A identyfikator to cała Ty:)
Juhuuuu!!! To ja zaglądam do Ciebie Moniu skuszona dzisiaj, przyznaję bez bicia, relacją z CRAFTWAWY, a nie jak zwykle Twoimi papierowymi cudeńkami (bo sama mimo, że się wybierałam koniec końców nie pojechałam), a tu czeka na mnie niespodzianka. Sprawiasz mi ogromną radość - wszak to niespodzianka od jednej z moich niedoścignionych mistrzyń. Dziękuję najserdeczniej, mam nadzieję, że zdarzy się taki moment, kiedy będę mogła podziękować osobiście.
Zlotu zazdroszczę aż mnie ściska ;)... bardzo żałuję że nie mogłam być.... a identyfikator piękny i tak bardzo "Twój" :) Pozdrawiam
Zaklepujesz już miejsce w samochodzie? :D
Och, na slocie było super! A podróż długa i mecząca ale za to w świetnym towarzystwie. :)
Twój Moniś efekt pracy na warsztatach miałam przyjemność oglądać na żywo i wiem, że blejtram jest cudny. :)
pozdrawiam
Musimy zorganizować busa na następny zlot ;)
Na żywo identyfikator jeszcze piękniejszy.wiem.widziałam.potwierdzam :)
Ach zazdroszczę! Widać, że świetnie się bawiłyście!
Czerwcowego zlotu nie odpuszczę :D
Wandzi gratuluję tej cudnej karteczki i czas zmienić okulary .... by następnym razem dobrze policzyć...HAAAAAAAAAa
Niespodziewanie trudna mi wyszła ta zabawa, poprawię się następnym razem ;)
Widać że było wspaniale:) ...identyfikator piękny :)Serdecznie Cię pozdrawiam.Uściski.
Peninia ♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Monika jest chętna prowadzić nawet busa :D
Prześlij komentarz