Translate

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Mini albumik

Dziś pokażę Wam bardzo prosty mini albumik. Jego forma jest podobna do znanego już Wam zimowego. Jednak tym razem albumik jest wiosenny, chociaż zrobiony z zimowych papierów Time4joy #2 oraz #6.


Za pomocą  Nestabilities - Labels Seventeen wycięłam okienka na zdjęcia, które są wkładane od środka, więc nie trzeba ich wycinać w wymyślne kształty.


Wśród liści i kwiatów połyskują mikrokulki (gratis ze Scrapcafe).


Gałązki są wycięte wykrojnikiem, do tego kwiatuszki i kilka domków dla ptaków ze Skrapińca, które popsikałam glimmer mistem Honey Dew Mist.


Wszystkie strony są podobne, zmieniają się tylko papiery i kształt domków.




W rolach głównych papiery Time4joy #2 oraz #6.


Pomimo, że to kolekcja zimowa, wydaje mi się, że wyglądają tu bardzo wiosennie ;)


Jeszcze rzut oka na całość:

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :*

niedziela, 22 stycznia 2012

Po warsztatach

Styczniowe warsztaty udały się wspaniale. Miałyśmy tyle pracy, że aż nie starczyło czasu na robienie zdjęć ;)


Moje przezdolne kursantki nauczyły się robić aż 6 rodzajów kwiatów, w tym kwiaty gnieciuchowe mojego pomysłu (kurs tu)


Powstały piękne dziurkaczowe różyczki, róże wycinane ręcznie, róże ślimakowe i angielskie, a nawet jedna fuksja. Aż nie chce się wierzyć, że niektóre panie po raz pierwszy robiły własne kwiaty! Jak widać do zadania podeszły z dużym skupieniem:


Pokazałam, jak zrobić ramkę z wymiennymi zdjęciami ze zwykłej tektury modelarskiej. Ramki okleiłyśmy przepięknymi papierami Rapakivi.


A na koniec ramki zostały ozdobione własnoręcznie wykonanymi kwiatami.


Uczestniczki ze swoimi wspaniałymi pracami :)



I plon ponad trzygodzinnych warsztatów - prześliczne, wspaniale ukwiecone, delikatne rameczki:


Papiery Rapakivi sprawdziły się doskonale :) Widać tu Hectic Eclectic #2, #4, Time4joy #2 i Winter elegance #2, #1 i #6, a listki wycinałyśmy z Time4joy #6.
Prawda, że są cudne? Jestem naprawdę dumna z moich zdolnych kursantek :)
Dziękuję wszystkim uczestniczkom i firmie Rapakivi :)
Pozdrawiam serdecznie :)

piątek, 20 stycznia 2012

Eksplozja

Wszystkim Wam chyba są znane exploding boxy, są bardzo popularne, pojawiają się w najróżniejszych wersjach. Ja tym razem zrobiłam większe pudełko niż zwykle, po to, by wyeksponować urodę cudnych motylków Marianne Design CR1205.  Jeżeli jesteście zapisane na newsletter Marianne Design, to miałyście już okazję je zobaczyć w ostatnim numerze.
Użyłam papieru Flower Power Marianne Design oraz pokolorowanych glimmer mistami papierów wizytówkowych. Ich niemal idealnie równy kolor uzyskałam spryskując papier, a potem spłukując go wodą. Różowy kolor zrobiłam Glimmer Mistem - Red Velvet, zarówno motylki jak i kwadraty.


Wewnątrz pudełka ułożyłam kompozycję z róż  Marianne róże angielskie LR0162, gałązek  Marianne D - Wykrojnik gałązka LR0150 i listków Marianne D - Wykrojnik kwiatek, listek, guzik LR0164. Zielony kolor listków to Glimmer Mist - Forest Green.


 Z papieru Flower Power Marianne Design  wycięłam serwetki Marianne D - Wykrojnik ramka okrągła i kwiatek CR1201.


 Wstążkę również postanowiłam dostosować do kolorów pudełka i zastosowałam ten sam trick, co przy papierze - spryskałam ją Glimmer Mistem - Red Velvet i spłukałam wodą. Część satynowa zmieniła kolor, a część szyfonowa pozostała jaśniejsza.


Jeśli znacie język holenderski możecie przeczytać instrukcję wykonania boxa na stronie Marianne Design, w zakładce z kursami :)
Dziękuję Wam, że jesteście :*

PS. Tego boxa będzie można dziś obejrzeć na żywo na moich warsztatach ;)