Miałam bardzo intensywny weekend, w piątek warsztaty, w sobotę spotkanie skrapujących lublinianek, a w niedzielę urodziny siostrzenicy męża :) Relację z warsztatów pokażę wam innym razem. Dziś mini relacja ze spotkania.
Było jak zawsze świetnie i bardzo twórczo. Najmłodszy uczestnik był bardzo grzeczny i nawet pozwolił mamie wykonać skrapa. Na szczęście ciocie przypadły mu do gustu ;)
Tym razem zabawa polegała na wymianie zdjęciami i oskrapowaniu cudzych zdjęć swoimi materiałami. Muszę przyznać, że było to dla mnie bardzo duże wyzwanie. I nie tylko dla mnie, bo nasze specjalistki od skrapów Miu i Immacola miały pełne ręce roboty pomagając innym dziewczynom ;)
Ja wylosowałam zdjęcie Immacoli i zaskoczył mnie jego mały rozmiar. W związku z tym musiałam zmienić początkową koncepcję ogromnej, ukwieconej kompozycji i powstał taki oto skrap:
Nie do końca jestem z niego zadowolona, ale cóż, powędrował już do swojej nowej właścicielki, więc zmienić nic nie mogę ;)
Bazą jest postarzona i potuszowana pasiasta strona papieru
Time4joy 4. Na niej nakleiłam również ciut postarzony papier
winter elegance 2, obie strony. Listki wycinałam za pomocą
Marianne D - Wykrojnik liście LR0192, Marianne D - Wykrojnik gałązka LR0150 i Marianne D - Wykrojnik kwiatek, listek, guzik LR0164. Użyłam kraciastej strony arkusza
time4joy 6, który poprzednio popsikałam
Glimmer Mistem - Honey Dew Mist. Kompozycję uzupełniłam kwiatami wiśni w kolorze
ivory i
czerwonym oraz
sweetheart blossoms :) Na górze zdjęcia widać tag z
Spellbinders Fancy Tags Two oraz perełki, które dostałam od Cygi.
Ja dostałam pracę zbiorową Cygi i Miu ( "Ja tu szyłam" ;))
Piękny, prawda?
Wkrótce pełna relacja ze spotkania na blogu
Bablublińca.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedziny i pozdrawiam :)