Czas do świąt kurczy się nieubłaganie, ale ja przekornie pokażę dziś coś nie świątecznego. Jest to malutki urodzinowy komplecik dla siostrzenicy mojego męża. Zrobiłam go wycinając serwetki z kremowej strony papieru Winter Elegance #2.
Dodałam błękitne akcenty, błękitne kwiatuszki, kremowe kwiaty wiśni, kremowe kwiatuszki, a zielone listki i wycięłam z kraciastej strony papieru Time4joy #6.
To dziwne coś z czubkiem to klips na zdjęcie, okleiłam kwiatkami plastikowego zwierzaka ;P Tak wyglądał przed transformacją:
A tak po:
Dodałam mu też nóżki z drewnianych koralików.
Zrobiłam szybkie losowanie, z którego wynikło, że niebieski Mikołaj z tego posta poleci do CarmenAlice, a czerwony do Natki :) Przyślijcie mi proszę mailem adresy :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze i życzę udanej niedzieli :)
niedziela, 11 grudnia 2011
piątek, 9 grudnia 2011
Bileciki
Bardzo proste bileciki do świątecznych prezentów powstały przy pomocy Spellbinders Labels Three. Bordowa baza to Winter elegance #5 Rapakivi.
Wytłaczany i złocony papier jest tak ozdobny, że dodałam tylko kilka detali - wstążkę, złoty sznureczek i listki, które wycięłam wykrojnikiem Joy z popsikanego Glimmer Mistem - Honey Dew Mist papieru Time4joy #6. Listki delikatnie musnęłam sztucznym śniegiem.
I cały komplet:
Nie wiem, jak Wy, ale ja nie potrafiłam używać sztucznego śniegu, kiedy był w dużym opakowaniu. Nie potrafiłam go nanosić w te miejsca, w jakie chciałam. Tak było do chwili, kiedy skończył mi się mój ulubiony brokat. Stwierdziłam, że przełożę śnieg do pojemniczka po brokacie i to rozwiązanie sprawdziło się idealnie :) Śnieg nie wysycha, bo duże opakowanie nie jest otwierane często, a dzięki końcówce małego pojemniczka mogę dozować go bardzo precyzyjnie.
Aby pojemniczek nie mylił mi się z pozostałymi brokatami, ozdobiłam go za pomocą resztki papieru Winter elegance #2, sztucznego śniegu i Pearl Makera.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze :) Życzę Wam wspaniałego weekendu :)
Wytłaczany i złocony papier jest tak ozdobny, że dodałam tylko kilka detali - wstążkę, złoty sznureczek i listki, które wycięłam wykrojnikiem Joy z popsikanego Glimmer Mistem - Honey Dew Mist papieru Time4joy #6. Listki delikatnie musnęłam sztucznym śniegiem.
I cały komplet:
Nie wiem, jak Wy, ale ja nie potrafiłam używać sztucznego śniegu, kiedy był w dużym opakowaniu. Nie potrafiłam go nanosić w te miejsca, w jakie chciałam. Tak było do chwili, kiedy skończył mi się mój ulubiony brokat. Stwierdziłam, że przełożę śnieg do pojemniczka po brokacie i to rozwiązanie sprawdziło się idealnie :) Śnieg nie wysycha, bo duże opakowanie nie jest otwierane często, a dzięki końcówce małego pojemniczka mogę dozować go bardzo precyzyjnie.
Aby pojemniczek nie mylił mi się z pozostałymi brokatami, ozdobiłam go za pomocą resztki papieru Winter elegance #2, sztucznego śniegu i Pearl Makera.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze :) Życzę Wam wspaniałego weekendu :)
środa, 7 grudnia 2011
Mikołaje
Czy był wczoraj u Was Mikołaj? U mnie dziś są dwa, na wesołych świątecznych kartkach :)
Filcowe Mikołajki z ruchomymi oczkami świetnie skomponowały się z zimowymi papierami, które uzupełniłam jeszcze śnieżynkami. Śnieżynki wycięłam z wytłaczanej białej podkładki z pudełka czekoladek, dzięki czemu są bardziej puchate.
Gałązki choinki Marianne D - Wykrojnik gałązka świerku LR0181 wycięłam z oliwki i ptasich treli, nałożyłam na nie odrobinę sztucznego śniegu. Kartki podzwaniają, bo do wstążek przywiązałam po trzy srebrne dzwoneczki.
I czerwona ze Śniegu o zachodzie słońca ze szczuplejszym ;)
Jeśli chcecie, żeby jeden z moich Mikołajów Was odwiedził, napiszcie mi proszę w komentarzu, który :) Czas na zapisy macie do piątku godz. 24.00.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze i pozdrawiam serdecznie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)