Tilda po raz drugi

Listopad obfituje w naszej rodzinie w imprezy urodzinowe, w związku z tym niedawno zrobiłam dwa urodzinowe komplety. Są podobne, bo dla dwóch przyjaciółek, w ich ulubionych kolorach. Każdy z kompletów składał się z notesu i kartki.

Pierwszy, fioletowy komplet trafił do Kasi.
Fiolety to moje ulubione Kropeczki we wrzosach, do tego mnóstwo kwiatów z Rapakivi i Tilda w fioletach. Skrzydełka musnęłam brokatem, ale chyba tego nie widać. Mój aparat chyba się psuje :(

Okładki notesu obłożyłam papierem czerpanym z Namaste. Nadaje się do tego wprost fantastycznie, miękko otula tekturowe okładki i nigdzie się nie załamuje. Tutaj użyłam białego papieru o gramaturze 160g.

Do kompletu dołożyłam karteczkę mojego pomysłu. Podobną robiłam już bardzo dawno temu, teraz wymyśliłam też nazwę - half round card ;P Jest bardzo prosta w wykonaniu i wydaje mi się, że dość efektowna?

Drugi, gorący komplet trafił do Gabrysi. Składa się z takich samych elementów - notesu i kartki.

Kartka, cała w ognistych pomarańczach i czerwienieniach, z kwiatami z Rapakivi i papierem  Be optimistic #6.

I notes, którego okładki obłożyłam pomarańczowym papierem czerpanym z Namaste.

Dziękuję za Wasze wizyty i życzę udanego tygodnia  :)