Pierwszy zrobiłam z zielonej strony W pąkach krokusów, listki i kwiaty wycięte wykrojnikiem Angielskie róże również z tego papieru i ciut potuszowałam :) Do tego zawijaski Marianne, odrobina brokatu Frosted Lace i kropeczki Pearl Makera.
Życzę Wam wspaniałego weekendu :) Ja wraz z lubelską ekipą wybieram się jutro na II Kongres Kobiet Lubelszczyzny, mam nadzieję, że pogoda dopisze :)
Pozdrawiam :)
34 komentarze:
Kolejny łyk inspiracji... dziękuję!
świetne są! szkoda,że mam drewniane drzwi od lodówki :)
dziękuję za komentarz i zapraszam do mnie raz jeszcze, bo dodałam album dla maleństwa :)
Hello, Monia!!!
Charming magnets!!! Fine idea!!!
Hugs,
Tatiana
fajne naprawdę super. chyba muszę do siebie takie zrobić
Są przepiękne!! W drugim się zakochałam, te kolory i dodatki są boskie :)
Motylkowe prace niedługo powstaną, następny weekend spędzę w domu, więc wtedy na pewno będę działać ;)
śliczne:)
śliczne:)
Kolejne śliczności - bardzo mi się podobają, chyba się pokuszę o wykonanie podobnych :-)
Prawdziwe źródło inspiracji, pozdrawiam.
Słodziutkie są!!!!!!!
Przepiękne! :)
heel mooi
groetjes gré
Śliczne Ci wyszły!
śliczne!
Super są, a ten zielony naj! :D
Wyglądają rewelacyjnie, pogodne i radosne :)
Śliczne:) Przypomniałaś mi tym samym, że dawno żadnego magnesu nie zrobiłam...:)
Słodziutkie te lodówkowce! Po prostu miodzik :).Pozdrawiam!
piękne :), aż chyba się pokuszę i gwizdnę dzieciakom jakieś magnesiki :)
udanego kongresu :D
They are all beautiful. Such a nice idea!
Są przepiękne!!!Wszystkie!!!Chętnie widziałbym jeden u siebie na lodówce..hmm..ale najpierw musze kupić nowa ,bo na tej starej to szkoda takie cudo powiesić!!!!A więc kupuje lodówkę!!:))
Jesteś nieziemsko zdolna!
Kwiaty, aż chciałoby się powąchać
jakie słodziaki aż żal ich nalodówkę
Przepiękne!!!
kwiatki są boskie, niedawno przyszły i do mnie te cuda :)
aż nie wiem,który najpiękniejszy :)
Cudne są:) ogromnie mi się podobają:)
Przepiękny jest też exploding box z poprzedniego postu..., ale u Ciebie wszystko jest zawsze piękne....
Mnie też było wczoraj smutno,że już nie ma ze mną mojej Mamy...
muszę przyznać, że te lodówkowe zapiśniki to nawet na swojej lodówce mogę kiedyś sobie przymocować :)
najbardziej podoba mi się ten z niebieskimi różami ;) zaczynam Ci zazdrościć maszynki :D
Such beautiful projects Monia! Have a great weekend!
Śliczne są, a ten błękitny -cukiereczek :)
Są cudowne!! Takie wyraziste i pełne energii:)
Są cudownie bajeczne :)
ale cudne!!!! natchnęłaś mnie, zainspirowałaś... chyba zaraz wezmę się do pracy!
no cud malina! super
Na pewno się przydają :)
Miło na tak pięknych lodówkowcach zapisaywać sobie swoje sprawy :)
no i spróbowałam... oczywiście moje cosikowo nie dorówna Twoim cudnym lodówkowcom ale ja się dopiero uczę ;) a TY! będziesz moją nauczycielką ;) a raczej inspiratorką ;)
pozdrawiam :)
Świetne sa Twoje prace a podrzucanie z czego korzystasz jest dla mnie wielka pomocą. Odtąd będę Cie często odwiedzała.
Prześlij komentarz