Już mam dość robienia kartek świątecznych, moja wena jak widzi papiery świąteczne to ucieka z krzykiem ;)
Dziś takie dwie trochę wymęczone. Pierwsza z bombką, widziałam taką już na wielu pracach:
Druga według mapki Mojo Monday 168.
Czy widziałyście już cudne nowe ćwieki Latarni morskiej? Z tej okazji candy w scrapcom.pl :) I jeszcze papierowe candy u Tores :)
Bardzo Wam dziękuję, że wpadacie i zostawiacie czasem kilka miłych słów :*
czwartek, 9 grudnia 2010
wtorek, 7 grudnia 2010
Dwie
...kartki do tej samej mapki Sasya Sketches SS#39.
Do końca zadowolona z nich nie jestem, ale nie wiem, co tu jeszcze poprawić?
Ozdobą drugiej jest rozeta z latarniowym ćwiekiem ( ze scrap.com.pl oczywiście).
Do końca zadowolona z nich nie jestem, ale nie wiem, co tu jeszcze poprawić?
Ozdobą drugiej jest rozeta z latarniowym ćwiekiem ( ze scrap.com.pl oczywiście).
sobota, 4 grudnia 2010
Wyzwaniowo :)
Najpierw kartka według mapki 2S4Y Kazan`s Sketch 67. W sumie nic odkrywczego, ale ja jeszcze nigdy nie robiłam kartki- taga, a po obejrzeniu tego kursu zapragnęłam zrobić taką piękną rozetę. No i jest - mój pierwszy tag i pierwsza rozeta.
Papiery to Papermania, a ozdobą rozety jest cudny ćwiek ze scrap.com.pl Brzegi rozety wycięte są dziurkaczem (też od Endiego), dzięki czemu dużo łatwiej je równo poskładać :).
I jeszcze retro notes na wyzwanie nr 7 Hopmartu. Zgodnie z powiedzeniem, że szewc bez butów chodzi, ja nie mam notesu, więc wczoraj w nocy sobie zrobiłam :) Papier latarniowy, piękny ćwiek też, do tego tektura, gaza, cudne wycinanki ze Skrapińca, trochę crackle accents i mikrokulek.
Napis, który zgodnie z wytycznymi miał być, u mnie znalazł się z tyłu, bo z przodu nigdzie mi nie pasował :)
I zbliżenie na szczegóły:
Pozdrawiam Was wszystkich i życzę miłego weekendu :)
Papiery to Papermania, a ozdobą rozety jest cudny ćwiek ze scrap.com.pl Brzegi rozety wycięte są dziurkaczem (też od Endiego), dzięki czemu dużo łatwiej je równo poskładać :).
I jeszcze retro notes na wyzwanie nr 7 Hopmartu. Zgodnie z powiedzeniem, że szewc bez butów chodzi, ja nie mam notesu, więc wczoraj w nocy sobie zrobiłam :) Papier latarniowy, piękny ćwiek też, do tego tektura, gaza, cudne wycinanki ze Skrapińca, trochę crackle accents i mikrokulek.
Napis, który zgodnie z wytycznymi miał być, u mnie znalazł się z tyłu, bo z przodu nigdzie mi nie pasował :)
I zbliżenie na szczegóły:
Pozdrawiam Was wszystkich i życzę miłego weekendu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)