to tytuł wędrownika Cygi. Od razu wiedziałam, o czym będzie mój wpis, tylko jego postać krystalizowała się baaardzo długo. Ale wreszcie jest.
Inspiracją była dla mnie kołysanka, której słucham co wieczór z moją Córką.
Jesienią drzemią wróżki
w hamaku z pajęczyny.
A wiatr nad nimi tańczy
jak wielki srebrny motyl
i huśta biały hamak
pod klonu niebem złotym.
Cóż, miało być bajkowo i jesiennie...
Pod pierwszą stroną kryje się tag z tekstem piosenki:
A na drugiej stronie schowane są wróżki w hamaku ;)
Papiery K&Company postarzony Distressem anitque linen i tea dye, Cracle, brokat Diament, gaza, wróżki wycięte z kolorowanki i pomalowane kredkami mojej Córki (za jej pozwoleniem ;)