Translate

środa, 17 lutego 2010

Hura!

Znowu mam powód do radości, bo dostałam całą paczkę wyróżnień od Cygi i od Brises


Bardzo dziękuję Dziewczyny!

I jeszcze mała zajawka tego, co mnie ostatnio męczy - czyli albumiku wiosennego :)

niedziela, 7 lutego 2010

Różowo mi...

czyli moje kartki walentynkowe. Będą jak znalazł na to różowe monochromatyczne wyzwanie z Art-Piaskownicy, chociaż zrobiłam je wcześniej. Różyczki nadal zawzięcie produkuję sama z puncherowych kwiatków :)






Nowy aparat już mam, ale fotki nadał słabe, bo muszę się nauczyć obsługi tego sprzętu... To dość trudne, bo firma Canon zaoszczędziła na papierowej wersji instrukcji obsługi ;)
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i komentarze :) Nawet nie wiecie, jaka to dla mnie radość :)

środa, 3 lutego 2010

Baju, baju...

to tytuł wędrownika Cygi. Od razu wiedziałam, o czym będzie mój wpis, tylko jego postać krystalizowała się baaardzo długo. Ale wreszcie jest.
Inspiracją była dla mnie kołysanka, której słucham co wieczór z moją Córką.

Jesienią drzemią wróżki
w hamaku z pajęczyny.

A wiatr nad nimi tańczy
jak wielki srebrny motyl
i huśta biały hamak
pod klonu niebem złotym.

Cóż, miało być bajkowo i jesiennie...






Pod pierwszą stroną kryje się tag z tekstem piosenki:



A na drugiej stronie schowane są wróżki w hamaku ;)






Papiery K&Company postarzony Distressem anitque linen i tea dye, Cracle, brokat Diament, gaza, wróżki wycięte z kolorowanki i pomalowane kredkami mojej Córki (za jej pozwoleniem ;)