Pełna relacja ze zlotu pojawi się zapewne w wielu miejscach, a na pewno u Pauliny na blogu. Moja to relacja subiektywna ;) Nie miałam własnego aparatu, więc zdjęcia są wyłącznie kradzione, głównie Paulinie, ale nie tylko. No i oczywiście moja specjalność to głupie miny na zdjęciach ;)
Początki, w pełnym skupieniu oraz firmowej koszulce Scrap&Art :)
I cała fantastyczna ekipa Scrap&Art :)
Moje prace na stoisku Scrap&Art...
A tu już kwiatkujemy :)
W pełnym skupieniu - Galaxia
I kilka zdjęć pożyczonych z bloga Scrap Pasji ;)
Ogromnie dziękuję wszystkim uczestniczkom za wspaniałe godziny razem, mam nadzieję, że zdołałam Was zachęcić do własnoręcznego robienia kwiatków :) Dziękuję też Scrap Pasji za zaproszenie do prowadzenia :)
Czas dla fotografa...
Pamiątkowa fotka z Anią Mollik, właścicielką Rosy Owl.
A tak wyglądał mój identyfikator:
Materiałoznawstwo: kształt wycięty wykrojnikiem Marianne D LR0279, kwiatuszki zrobione na mokro z papieru czerpanego z Namaste i wykrojnika Marianne D CR1203, kwiatuszki z masy clay, żywiczne primowe serduszko, brokat Marty Stewart, listki wycięte dziurkaczem Marthy Stewart.
Fantastyczna impreza, już czekam na kolejną :)
17 komentarzy:
Moniu jak zawsze cudnie:)
ale było wesoło, super!!! szkoda, że nie byłam tam razem z Wami.
identyfikator prześliczny, te kwiaty, kolory i kształt, cudo. :)
A na Twoje kwiatowe make&take były tłumy, co mnie wcale nie dziwi. Kto by nie chciał robić takie piękne kwiaty! A jak uczyć się to tylko od najlepszych :)
Ale fajnie! Strasznie lubię czytać relację ze zlotów, szczególnie, że sama nie moge w nich uczestniczyć. Cieszę się, że choć wirtualnie w ten sposób mogę dołączyć. Dzięki za opis i zdjęcia! Pieknie wyglądałaś, identyfikator cudny. Widać, że atmosfera była świetna :)
Moniu <3 Miałaś piękny identyfikator:) Cieszę się bardzo,że się poznałyśmy. Dalej ściskam Cię mocno ;)
O i ja się załapałam. Dziękuję za warsztaty i cenne wskazówki :-) Identyfikator przepiękny! Super relacja :-)
Komentarz powyżej jest mój ;) Pisałam na tablecie i nie zauważyłam, że to nie ja jestem zalogowana :P
Bardzo Wam dziękuję dziewczyny za miłe słowa :*
Monika a ja się właśnie zastanawiam kto to pisze ;)
Dzięki :*
Moniczko, ja Cię widziałam w prawdzie w przelocie, ale Twoje robienie kwiatków wyglądało cudnie, liczba osób przerosła chyba nawet Twoje oczekiwania, wszyscy z zapałem kleili, zwijali i tworzyli kwiatki a Ty radosna, uśmiechnięta i z życzliwą radą dla każdego:) pozdrawiam cieplutko
Anka_Hanka dziękuję, że podeszłaś się przywitać, jesteś taką ciepłą i przemiłą osobą:* Szkoda, że nie było czasu porozmawiać dłużej.
Ja też bardzo żałowałam, może na kolejnym zlocie :) po warsztatach, które były marzeniem mojej córki - Hani zniosła dzielnie jeszcze zakupy a potem leciała z nóg i choć bardzo chciałam przysiąść się choć na chwilkę do stolika Scrap Pasji to matczyny głos rozsądku zdecydował o powrocie;)
No tak, zwłaszcza, że akurat nie było nawet gdzie przysiąść w tym momencie ;) Następnym razem sobie odbijemy :)
Moniś, jak zwykle z Tobą było przesympatycznie, urodzona z Ciebie nauczycielka, co mogą poświadczyć wszystkie "kursantki" :) Oczywiście, że było zdecydowanie za krótko ale wszystko co dobre szybko się kończy :)Czekam z utęsknieniem na nasze kolejne spotkanie, mam nadzieję że niebawem.
Identyfikator przecudnej urody :)
Z zazdrością patrzę na wszystkich obecnych na zlocie. Niestety też nie mogę uczestniczyć :( Dzięki za ciekawą relacje, czytam i oglądam z przyjemnością :)
Moniu, ogromnie żałuję, że będąc na zlocie właściwie skupiłam się na zakupach. Biegałyśmy z koleżanką jak szalone, kontrolując zegarek, by nie uciekły nam ostatnie pociągi do domu. Teraz widzę ile atrakcji straciłam, a chyba najbardziej szansę uściśnięcia dłoni jednej z moich mistrzyń i pobrania nauk. Cieszę się, że mogłam chociaż wziąć w dłonie Twoje cudowne prace i pocieszyć oko tak bezpośrednio, a nie przez ekran komputera.
Prześlij komentarz