Cały czas próbuję nauczyć się robić ładne zdjęcia i natrafiłam na ciekawy blog z poradami fotoblogia.pl. Znalazłam tam artykuł o bokehach, więc postanowiłam również pobawić się ze światełkami na zdjęciach i do tego celu, bazując na podanym artykule, zrobiłam nakładkę. Zamiast wycinać elementy ręcznie, użyłam wykrojników, koła i śnieżynek Marianne D CR1335.
Jestem fotografem amatorem, w artykule o bokehach znajdziecie dużo fachowych informacji.
Wycięłam kółko z papieru wizytówkowego. W kółku wycięłam śnieżynki za pomocą Marianne D CR1335. Nie przewałkowałam wykrojnika w całości, tylko wycięłam cztery pierwsze śnieżynki i cofnęłam płytki.
Z paska papieru zrobiłam obręcz dopasowaną do rozmiarów obiektywu.
Przykleiłam dekielek do obręczy i gotowe.
Zdjęcia zrobione z użyciem tej nakładki wyglądają tak:
Można przekręcać nakładkę i w zależności od jej ułożenia bokehy zmieniają swój kształt. Użyłam obiektywu Sigma 30mm, tutaj ustawiłam f 1/4, czas naświetlania 1/100, ISO 3200.
Zanim skleiłam nakładkę, zrobiłam kilka zdjęć przytrzymując palcami przed obiektywem samo kółko z wyciętymi śnieżynkami. Efekty wyglądają tak:
Ustawienia: f 1/4, czas naświetlania 1/100, ISO 1600.
Wszystkie zdjęcia zrobiłam w nocy. To naprawdę świetna zabawa, może spróbujecie?
Dziękuję za wszystkie życzenia i pozdrawiam świątecznie!
