Translate

czwartek, 28 lipca 2011

Urodzinowo...

W związku z tym, że pewna świetna kobietka miała niedawno urodziny, zrobiłam dla niej karteczkę :) Już dotarła, więc mogę ją ujawnić.



Połączyłam ramkę Spellbinders - Nestabilities - Labels Twenty i Parisian Accents, dodałam do tego kilka cudnych róż z Wild Orchid Crafts, gałązkę Marianne LR0151 i mnóstwo perełek z Pearl Makera.


Wnętrze również ozdobiłam przestrzenną ramką wyciętą Spellbinders - Nestabilities - Labels Twenty oraz borderem  Parisian Accents.



Kartkę zgłaszam na wyzwanie Wild Orchid Challenges Challenge 28. Jest urodzinowa, według mapki i zawiera kwiaty WOC.

Dziękuję za wszystkie przemiłe słowa, uwielbiam je czytać. I bardzo lubię Was odwiedzać, w związku z tym mam prośbę - wyłączcie proszę weryfikację obrazkową komentarzy na swoich bogach. Zajmuje mi naprawdę dużo czasu, bo często mylę się przy wpisywaniu tych idiotycznych literek. Ja nie mam weryfikacji i uwierzcie mi nic złego się nie dzieje, nie dostaję żadnych spamowych komentarzy. Z góry dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie.

wtorek, 26 lipca 2011

Ze szczyptą fioletu

Kolekcja W tiulu i koronkach jest bardzo uniwersalna i można ją łączyć nie tylko z moim ulubionym różem ;) Tym razem połączyłam je z fioletem. Tak pastelowych pudełek i swingów nie robiłam jeszcze nigdy. Są to podziękowania pary młodej dla rodziny i przyjaciół. Dziś tylko pierwsza część, bo było ich sporo ;)

Swing zrobiłam z papieru Koronki na okrągło, dodałam fioletową wstążkę, koronkę i kremowe kwiaty wiśni.


Koronka tym  razem po obu stronach kartki:


I dwa eksploding boxy:


Pierwsze z  papierów Cała w koronkach  i W tiulu koronka...


 ...a drugie z Tiulowej mgiełki...


Pomysł na mocowanie motylka zaczerpnęłam od Elaine 

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :* Zawsze mnie bardzo cieszą :)
Dziękuję też Asi, Katarzynie i Donce za wyróżnienie :*



Pozdrawiam serdecznie :)

niedziela, 24 lipca 2011

Starociowo...

Folder na zdjęcia z okazji 50 rocznicy ślubu - trochę wintage, postarzany i nostalgiczny...
Kilka róż, trochę brązowego tuszu, gazy barwionej kawą i mikrokulek dodawanych gratis do zakupów w Scrapcafe. Listki pokryłam crackle accents, aby były bardziej trwałe.


Ramka wycięta Spellbinders - Nestabilities Labels - Labels Fourteen pokryta pudrem Ranger - Distress Embossing Powder - Tattered rose. Embossowane są również wycinanki  ze Spellbinders - Shapeabilities - Floral Doily Motifs.


Z tyłu powtórzyłam motyw ramki, ale już bez róż.


I wnętrze:


Za romantyczne zdjęcia dziękuję Ani :*
Wam dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)