Pierwsza z okienkiem, według kursu z poprzedniego posta, bo bardzo mi się spodobał ten wzór:) Tym razem wersja na słodko:
A druga kaskadowa, moja pierwsza w życiu, oczywiście według kursu Brises :)
Kwiatki na niej to są okropnie zmaltretowane latarniowe margerytki ze scrap.com.pl i piękny ćwiek, też stamtąd:)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i przemiłe komentarze:*
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do synka:)