Tym razem mapka Taylored Expressions Sketch Challenge #110 czyli powrót do bardziej swojskich dla mnie klimatów. Mój mąż stwierdził, że ta kartka przypomina mu ekspozycje w sklepach z kafelkami ;) A oto ona: Kwiatki pokryłam crackle accents i oczywiście w realu nie są tak czerwone... Kartka jest przestrzenna, bo podkleiłam poszczególne kwadraciki, ale tego niestety prawie na fotkach nie widać... A mapka wygląda tak:
Nie jestem pewna, więc oceńcie same... Serduszko wycięłam z tektury, zapakowałam w papier pakowy i pokryłam crackle accents Rangera. I pierwszy raz szyłam na kartce... Kartka powstała na podstawie mapki #87 Clean & simple stamping Dziękuję za wizyty i przemiłe komentarze :*