Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Scrap and Art. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Scrap and Art. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 marca 2014

Na różowo

Fantastyczna, słodka marcowa moodboard Scrap Around The World chodziła za mną i chodziła, a w wyniku tego chodzenia powstał kolejny lekko mediowy blejtram ;)



Zrobiłam go z materiałów ze Scrap&Art oraz mediów 13 arts. Widać chyba głównie boskie primowe kwiatki Fairy Rhymes, ale użyłam również całkiem sporo innych dodatków, pełna lista na dole posta. Mam nadzieję, że udało mi się uchwycić klimat moodboard SATW.



Duże białe kwiaty Ingwild Bolme niewe carnation pomalowałam farbą Matte coral 13 arts. Widać tu też żywiczne serce Ingwild Bolme i wzór zrobiony pastą strukturalną przez primową maskę.



Listki wycinałam dziurkaczem warstwowym Marthy Stewart z kalki, fajnie uzupełniły kompozycję, dodałam też płócienne primowe dodatki, które również pomalowałam farbą Matte koral.


Materiały ze Scrap&Art:




Dziękuję za odwiedziny i pozostawione miłe słowa :* Życzę wspaniałego weekendu :)

środa, 19 marca 2014

Mini czy maxi?

Czasem trudno określić, czy album jest mini czy maxi ;) Mój najnowszy album z racji rozmiarów mogę określić jako mini, bo ma tylko 10x15cm wielkości. Z powodu ilości dodatków, jakie udało mi się w nim upchnąć, spokojnie zasługuje na miano pełnoprawnego albumu ;) To wszystko zasługa primowych nowości, które przyjechały do mnie ostatnio ze Scrap&Art.
Bazę albumu zrobiłam z papieru kraft i okleiłam papierami z zestawu Everyday Vintage. Z tego zestawu wycinałam też różne elementy, jak zegary, koronę, karteczki z napisami. Użyłam też okładki od kitu, wycięłam z niej pomniejszone wersje karteczek z napisami. Przydały mi się też naklejki dołączone do kitu. Z papierów Somenthing blue również wycięłam małe karteczki z napisami i grafikami.
Ale  wystarczy słów - zapraszam na ogromną dawkę zdjęć.






Małe, płaskie kwiaty z zestawu Pixi Glen pomalowałam na fioletowo, aby pasowały do całości. Kompozycje kwiatowe uzupełniłam perłowymi gałązkami - naklejkami Marthy Stewart, które pocięłam na mniejsze fragmenty.


Zielone hortensje świetnie udają listki - to sztuczka Olgi Heldwein. Pośród listków schowałam metalowe ozdoby z serii Junkyard findings.




Mała karteczka wycięta z okładki kitu, gałązki z dziurkacza Grand garden i żywiczny kluczyk.








Mojej nadąsanej królewnie dokleiłam koronę wyciętą z jednego z papierów z kitu. Naklejki z kitu Everyday vintage świetnie uzupełniają strony.


Całość wyszła nieporządna, potargana i bardzo przestrzenna, żeby nie powiedzieć pękata ;) W rogach stron zrobiłam dziurki, zabezpieczyłam je nitami i przewlokłam łańcuszek.



Materiały ze Scrap&Art:




Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ;)