Właściwie to wróciliśmy już w zeszły piątek, ale wiecie jak to jest... Jeszcze ciągle piorę ciuchy ;)
Było bardzo fajnie, pogoda dopisała, tylko Michaś marnie zniósł zmianę klimatu...
śliczne fotki...ech...ja też tydzień temu wróciłam znad morza (okolice Gdańska),ale nam pogoda nie dopisała (większość czasu padał deszcz,prawdziwego plażowania było 2 dni,kilka razy spacery-ale bez możliwości kąpania się,bo albo chłodno,albo padało:/ ) jednak zostają wspomnienia, fotki i apetyt na przyszły rok:) pozdrawiam Firiana
6 komentarzy:
piekne zdjecia,az chcialoby sie tam byc.
No to teraz glowa pelna pomyslow?
masz super rodzinę, a maluch w wózku:D słodziak! Uściski- Klarka
śliczne fotki...ech...ja też tydzień temu wróciłam znad morza (okolice Gdańska),ale nam pogoda nie dopisała (większość czasu padał deszcz,prawdziwego plażowania było 2 dni,kilka razy spacery-ale bez możliwości kąpania się,bo albo chłodno,albo padało:/ )
jednak zostają wspomnienia, fotki i apetyt na przyszły rok:)
pozdrawiam
Firiana
Wspaniała z Was rodzina :)
Dziękuję :))
I would like to exchange links with your site monika-jot.blogspot.com
Is this possible?
Prześlij komentarz