Jeśli jesteście ciekawi tego sposobu formowania, zajrzyjcie do mistrzyni kwiatowej Astorii, przygotowała specjalny kurs.
Moje kwiaty to jak zwykle raczej wariacje na temat niż korzystanie z tego kursu ;)
Różowe kwiatki zrobiłam z wykrojnika Marianne D LR0145 i białego papieru czerpanego.
Kremowe wycinałam Marianne D LR0128. Wyszły bardzo ciekawie, świetnie wyglądają na zimowej kartce.
Fioletowe niby-lilie wycięłam ręcznie z fioletowego papieru. Na żywo wyglądają dużo lepiej, ciężko uchwycić ich urodę na zdjęciu.
Biało-niebieskie również wycięłam ręcznie. Te są formowane na mokro, bez użycia żadnych dodatkowych narzędzi.
Kremowo-żółte wycięłam Marianne D CR1202, wygniotłam je na gorąco na macie. Widać na nich odbitą fakturę maty.
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam gorąco :)