Nie wiem, czy pamiętacie
te pudełka i kartkę? Zapowiadałam wtedy, że będzie ciąg dalszy, więc proszę:
Pierwsze pudełko zrobiłam z papieru
Tu koronki i tam koronki, a listki wycięłam z krokusów. Dodałam też perełki z Pearl Makera.
I jeszcze kartka typu swing:
Z papieru
W tiulu koronka, z borderem wyciętym
Spellbinders - Shapeabilities - Parisian Accents, który przeplotłam fioletową wstążką. Kompozycji dopełniają białe półperełki Kars i listki wycięte z krokusów.
Nie chcę Was straszyć, ale to wciąż jeszcze nie koniec tiulowo-fioletowej serii ;) Na szczęście przynajmniej forma się zmieni :)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i przemiłe słowa, które zostawiacie :*
Pozdrawiam serdecznie :)
Moniko, cuda tworzysz. Wszystko jest niezwykle eleganckie i dopracowane. Pięknie zestawiasz kolory. Uwielbiam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńUroczy i taki tajemniczy dla mnie!
OdpowiedzUsuńMniam... smaczne =]
OdpowiedzUsuńBynajmniej nie do zjedzenia =]
cuda, jak zawsze cuda; piękne, czyste, idealne :)
OdpowiedzUsuńits beautiful
OdpowiedzUsuńgroetjes gré
Ale z Ciebie pracowita mróweczka :).
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo eleganckie!
Cudne pudełeczka!
OdpowiedzUsuńŚwietnie przeplotłaś wstążkę w ostatniej kartce:) Piękności:))
OOH my... soooo beautiful!!! That box is on my "to do list" too. I think I'll have give it a try today ;-)
OdpowiedzUsuńHugs, Elly
Świetne pudełka! I kartka również, nie mogę się zdecydować co mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńSubtelność, delikatność i elegancja, że o dopracowaniu nie wspomnę - piękne, a motylki mmmm...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię. Jesteś moim guru jeśli chodzi o exploding boxy i różnorakie składaki. Papiery przesliczne nie dziwie sie wiec ze tak Ci przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńsame cudeńka po prostu, nieustannie podziwiam twoją precyzję, dopracowanie szczegółu i umiejętność osiągnięcia takiego efektu lekkości i niewymuszonej elegancji!!!
OdpowiedzUsuńśliczna delikatna seria :)
OdpowiedzUsuńniezwykle elegamcko:)bardzo podoba mi się kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńcudne te pudeleczka, bardzo eleganckie:)
OdpowiedzUsuńwhat a beautiful boxes and card
OdpowiedzUsuńI love it
hugs andrea
zakochałam sie w twoich exploding-boxach - PIĘKNE !!!!
OdpowiedzUsuńWonderful!
OdpowiedzUsuńI loved it all!
Bardzo delikatne kolorki, składaczki to zdecydowanie Twoja specjalność
OdpowiedzUsuńMróweczko Ty...:) 3 pudełka naraz... i jeszcze składaczek... Nie mam pojęcia jak Ty to robisz... w dodatku nic nie tracąc na jakości, która jest twoją mocną stroną:)
OdpowiedzUsuńPiękna fioletowa rodzinka. Strasznie mi się podoba pomysł z przeplataną wstążką.
OdpowiedzUsuńPrace jak zwykle rewelacyjne. Nabrałam wielkiej ochoty na te papiery i rano złożyłam zamówienie. Takich pięknych rzeczy nie będę umiała zrobić, ale papiery będę miała. A co!
OdpowiedzUsuńGyönyörűséges,finom és rendkívül elegáns! Nagyon ügyes vagy! :-)
OdpowiedzUsuńWszystko prześliczne, a pudełka to istne cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i jak zwykle perfekcyjnie wykonane prace :)
OdpowiedzUsuńO jej a całość rewelacja!!! Ślicznie wyglada ten fiolet:))
OdpowiedzUsuńTak jest jak w nazwie papieru tu koronka tam koronka, tiul i mgielka... wszystko bardzo delikatne, pięknie :) Bardzo podobaja mi się też Parisian Accents... :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńPiękne pudrowe kolory :)
Kompozycje motylowo-kwiatowe... miód :D
:*
Cudnie, bosko i pięknie!! Twoimi pracami można się zachwycać bez końca:)
OdpowiedzUsuńDelikatnie tak, uroczo, uwielbiam Twój styl:)
OdpowiedzUsuńCześć Moniu.Kartka jest wspaniała i w dodatku w moich kolorach. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z OriBellą. Twój styl jest rozpoznawalny, taki delikatny, subtelny, estetyczny. Coś pięknego.
OdpowiedzUsuńAż trzy pudełeczka? :) Piękne są a karteczka - brak słów :)
OdpowiedzUsuń