Tyle lat kleję, a właściwie nigdy nie robiłam takiego poważnego, ślubnego albumu... W sierpniu miałam wreszcie taką okazję i powstał komplet w błękitach. Niestety kolory są trochę przekłamane :(
Album jest bardzo prosty, główną ozdobą są dziurkaczowe koronki, koronkowa serwetka Primy, kwiaty i żywiczne dodatki Primy.
Materiały ze Scrap&Art:
Shabby Chic Domki dla ptaków - Żywiczne Prima
Ramki Ingvild Bolme - Żywiczne Prima
Motyle Ingvild Bolme - Żywiczne Prima
Serca Ingvild Bolme - Żywiczne Prima
School Memories Serenity - Kwiatki materiałowe Prima
Dziurkacz Grand Garden Martha Stewart
Dziurkacz warstwowy Liść Martha Stewart
Koronka II wykrojnik Prima
kółka wykrojniki Nesting
I na koniec taka refleksja z ostatnich dni - blogować czy nie blogować - oto jest pytanie...
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
piękna kolorystyka i wykonanie....
OdpowiedzUsuńGorgeous!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
Cudny komplet!!
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet! Mój album też tworzę z tych papierów :)
OdpowiedzUsuńПерфектен начин за израз на отношение към събитието! Поздрави за композицията и гамата!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Jak zwykle! :-)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńjak tylko zobaczyłam słowo album od razu przyleciałam zobaczyć. Piękny komplet.
OdpowiedzUsuńBeautiful !
OdpowiedzUsuńprzepiękny komplet :) album i te wszystkie detale - cudne :)
OdpowiedzUsuńAleż piękny komplet. Elementy z masy swietnie wplotlas w kompozycje z serwetek i kwiatuszkow. slicznie i subtelnie. :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet!
OdpowiedzUsuńCo do blogowania to podobno zamierająca gałąź a życie toczy się na FB. Ponieważ nie jestem na fb to jak dla mnie - blogowac :-)
przepiękny, perfekcyjny zestaw...
OdpowiedzUsuńzachwyca detalami...cudo
Cudny komplet! Album zachwyca detalami :).
OdpowiedzUsuńA co do blogowania - to jak najbardziej TAK!!! Ja wiem, że teraz większość przenosi się na FB.
Ale blog ma jednak inną atmosferę niż fb. Taką bardziej intymną, osobistą, wyjątkową po prostu. Ja muszę przyznać niestety, że teraz komentuję o wiele rzadziej niż kiedyś. Ale nadal z ogromną przyjemnością wchodzę na ulubione blogi (a Twój jest na szczycie tej listy!).
Przepiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńBlogowac koniecznie...;)
OdpowiedzUsuńcudny komplecik i lubię do Ciebie tu zaglądać:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik w błękitach... też miałam ten dylemat, ale argumenty za blogiem przeważyły... FB to nie to samo :)
OdpowiedzUsuńI adore your wedding album and all the beautiful things that you used for it. You have such a gift to create amazing things... i am always in awe :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie zmyliłaś tym albumem :) Rzuciłam okiem na fb - myślę: qrcze, ale inspiracja pracami Moni :)patrzę na podpis - Monia, i wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuńMoniś - oczywiście blogować!!!
Moniu, życzę Ci wielu kolejnych takich okazji, bo jesteś w tym fantastyczna - to przecudny komplet, kolory zestawiłaś bosko, nawet jeśli, jak piszesz, są nieco przekłamane!!! Zdecydowanie blogować!!!
OdpowiedzUsuńAle śliczny zestaw!! Sama nie wiem czy bardziej zazdroszczę posiadaczowi czy twórczyni że taki ładny zrobiła :)
OdpowiedzUsuń