Nie wiem, jak Wy, ale ja uważam, że bez listków kompozycja kartki nie jest skończona. Mogą być kwiaty, wstążki, koronki, gaza, ale listki też zawsze muszą być. Na kartce, którą Wam dzisiaj pokażę, użyłam ślicznych listków róży od Rosy Owl. Wycięłam je z papieru Studia 75 z kolekcji Special moments i z kalki, dzięki czemu kompozycja dodatkowo nabrała lekkości i delikatności.
Kartka powstała z okazji awansu zawodowego nauczyciela, a więc dodałam też piórka z masy clay. Fioletowe kwiaty zrobiłam ręcznie - duże za pomocą Marianne D CR1203, a małe z Marianne D CR1201, z papieru czerpanego 150g. Ażurowa serwetka to wycinanka z Marianne D LR0236.
Dziękuję za odwiedziny :) Życzę Wam udanego weekendu :)
Przepiękna karteczka!!!
OdpowiedzUsuńpo prostu cudo
OdpowiedzUsuńPiękna delikatna i elegancka. :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o listki, to rzeczywiście kompozycja jest dopiero pełna gdy się je użyje. :)
Beautiful creation.
OdpowiedzUsuńGr Elly
Ja tam nie uważam ,że zawsze muszą być. Ale w przypadku Twojej kartki są idealnym dopełnieniem kwiatowej kompozycji :-)))Piękna kolorystycznie i bardzo elegancka kartka :-)))
OdpowiedzUsuńElegancka, delikatne kolorki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńobłędne te Twoje kwiatuszki! :-)
OdpowiedzUsuńCudowny komplet! Ja też nie potrafię bez kwiatków i listków, i motyle wszędzie wciskam, gdzie się da :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kompozycja. Listki i kwiaty super.
OdpowiedzUsuńPiękna, delikatna i elegancka:)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, a listki zawsze dodaja uroku :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% :) strasznie ciężko zrobić mi coś bez kwiatków i listków :) Karteczka przeurocza, fajny ten pomysł na listki z kalki, trzeba spróbować!
OdpowiedzUsuńObłędnie wygląda - ma w sobie jednocześnie delikatność i zdecydowanie!!!
OdpowiedzUsuń