Dziś lodówkowy zapiśnik, na który pomysł znalazłam u Mamuty. Mój jest trochę inny niż jej śliczności, ale sprawdza się świetnie :)
Poza tym zrobiłam tag-zakładkę do książki na bazie metki od nowych spodni mojego męża. Nie wiem, czy pasuje na wyzwanie The ABC Challenge D is for distressing ? Mam nadzieję, że tak.
zakochałam się w zakłądce!!! jest prześliczna! :) I napis na niej też!! Cudna! :)
OdpowiedzUsuńA zapiśnik też fajny i wcale nie gorszy od mamutowego! ;)
Noomiy ma rację...zakładka rewelacyjna a zapiśnik też świetny:))
OdpowiedzUsuńNoomiy ma rację...zakładka rewelacyjna a zapiśnik też świetny:))
OdpowiedzUsuńcudowny zapiśnik... bardzo praktyczny!
OdpowiedzUsuńSuper wykorzystanie metki :) Mój mąż już sam zostawia mi co ciekawsze dodatki do ciuchów (na razie bawię się w zbieractwo ;) )Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTag z zakładki jest świetny!!! a na lodówkowy przepiśnik chyba też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSuper projects, I especially like the tag. Thanks for joining us at ABC Challenge. Sue C x
OdpowiedzUsuńśliczne^^
OdpowiedzUsuń