podziękowań. Niekończąca się seria, prawda?
Tym razem nie używałam żadnych mapek. Mam wrażenie, że chyba się uzależniłam od mapkowania, bo z mapkami robię zdecydowanie lepsze kartki...
Wciąż Websters Pages i ćwieki ze scrap.com.pl
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:*
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
A mnie się bardzo podobają i te bez mapek! Piękne!
OdpowiedzUsuńbez mapek wychodzą ci równie cudne :)
OdpowiedzUsuńja też nie widzę różnicy czy z mapką czy bez:)przepiękne:0cudne ćwieki i kwiaty:)
OdpowiedzUsuńCudne są, wcale nie potrzebujesz mapek :)
OdpowiedzUsuńświetnie Moniś wyszły, mnie jakoś nie wychodzi z dodatkami do Websterów, widzę, że nowe kwiatuszki zauroczyły Cię i nie dziwię się, są śliczne
OdpowiedzUsuńBez mapki też ci pięknie wyszło:) więcej wiary w swoją siłę tworzenia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że nie masz co narzekać:) Kartki bardzo urocze i mapek wcale nie potrzebują. U mnie odwrotnie-mapka to wyzwanie, które bardzo ciężko mi idzie zazwyczaj. Ale staram się od czasu do czasu przełamywać.
OdpowiedzUsuńSliczne karteczki
OdpowiedzUsuń