Translate

niedziela, 11 kwietnia 2010

Mamo, pamiętam...

Ken Wilber

Śmiertelni nieśmiertelni

Nie stójcie
nad moim grobem
i nie płaczcie;
Nie ma mnie tam.
Ja nie śpię.

Jestem tysiącem wiatrów,
które wieją;
Jestem diamentowym blaskiem
na śniegu.
Jestem światłem słonecznym
na dojrzewającym zbożu;
Jestem łagodnym jesiennym deszczem,
kiedy budzicie się w porannej ciszy;
Jestem śmigłym lotem
cichych ptaków.
Jestem łagodną gwiazdą,
która świeci w nocy.

Nie stójcie nad moim grobem
i nie płaczcie;
Nie ma mnie tam...









11 komentarzy:

shiraja pisze...

piękny, wzruszający album,

Julapi pisze...

Piękny wiersz idealnie pasujący. Albumik prosty ale zawiera wszystko co powinien.

Kayla pisze...

Piękny album i piekny wiersz.

Wole jednak to tłumaczenie:
Nad grobem mym nie stój wśród łkań,
ja nie śpię w nim. Nie ma mnie tam.
Ja jestem tysiąc wiatru tchnień,
i śnieżny diament w mroźny dzień.
Słońce na kłosach zbóż- to ja,
łagodny deszcz, jesienna mgła.
W cichy poranek gdy budzisz się
ja jestem śmigły w górę pęd
ptaków co krążą wśród chmur.
Ja jestem gwiazd milczący chór.
Próżny Twój płacz nad grobem mym
nie ma mnie tam, ja nie śpię w nim..."

Ludkasz pisze...

piękny, nostalgiczny album:)

FojAga pisze...

Cudowny album!

mazionta pisze...

Świetny, wzruszający album! wiersz tez bardzo mi się podoba!

OriBella pisze...

Piękny album, pełen uczucia:)

Ewa pisze...

Piękny album, pełen miłości. Bardzo mi się podoba

Kardamonowa pisze...

Przepiękny, poruszający album. Dziękuję również za umozliwienie mi poznania wspaniałego wiersza - w obu tłumaczeniach - zrobił na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza w tym specyficznym czasie.

Janiel/ janny pisze...

beautiful project!!
Just stopping by to thank you for entering my blog candy.
hugs, Janiel

Florens pisze...

No i się popłakałam :( Piękny album, piękny wiersz ... Dzięki Tobie nabrałam odwagi by zmierzyć się z odejściem Brata, jeszcze tylko trochę sił zbiorę...
;*